Tym razem coś dla smakoszy dobrej kawy. Dawniej pijałam zwykłą kawę rozpuszczalną lub sypaną, jednakże nie smakowała ona tak dobrze jak kawa z ekspresu, którą dostać można w kawiarniach. Bardzo dobrą alternatywą okazała się kawa parzona w ekspresie włoskim, tak zwanej kawiarce. Nabyć ją można np. tak jak ja w Empiku za niewielką cenę. Ilość kawy zaparzonej w tej kawiarce odpowiada 3 espresso. Dlatego też nie radzę spożywać całej porcji samemu, a raczej skorzystać z jej połowy. Według mnie sprawdza się akurat dla dwóch osób :)
Można też zaopatrzyć się w większą kawiarkę- ja posiadam taką na 9 espresso, ale używam jej wyłącznie jak mam gości. Dosyć istotne jest, aby sypać pełene sitko kawy-będzie ona wtedy lepsza.
Do zrobienia pysznej kawy latte przydaje się też spieniacz do mleka.
Można też zaopatrzyć się w większą kawiarkę- ja posiadam taką na 9 espresso, ale używam jej wyłącznie jak mam gości. Dosyć istotne jest, aby sypać pełene sitko kawy-będzie ona wtedy lepsza.
Do zrobienia pysznej kawy latte przydaje się też spieniacz do mleka.
W pierwszej kolejności do dolnej części kawiarki nalewamy wody, tak aby jej poziom nie zakrywał zaworu bezpieczeństwa, następnie nakładamy sitko i nasypujemy sypanej kawy- NIE UGNIATAMY. Nakładamy i zakręcamy górną część ekspresu i wstawiamy go na mały gaz na kuchenkę. Uważamy aby ogień nie wychodził poza dno kawiarki.
Teraz przygotowujemy mleko. Nalewamy go dość sporo, między 2/3 do 3/4 wysokości szklanki. Przelewamy je do garnuszka i wstawiamy na gaz do podgrzania.
Kiedy poznac, że kawa jest gotowa? Gdy zacznie się ona parzyć, będzie dostawała się do górnej części kawiarki. Kiedy proces dobiegnie końca usłyszymy charakterystyczne syczenie czy też chlupanie, możemy też zajrzeć pod pokrywkę czy kawa przestała się już dolewać. Uwaga na podnoszenie pokrywki podczas parzenia- potrafi mocno chlapać. Kawę po zaparzeniu trzeba natychmiast zdjąć z gazu, w przeciwnym razie można ją przypalić.
Kawa gotowa, więc czas na mleko. Idealne nie jest zbyt gorące. Wystarczy sprawdzać maluszkiem czy jest już ciepłe. Gotowe mleko wlewamy do szklanki i spieniamy.
Następnie dolewamy powoli kawę- pozwoli nam to na uzyskanie ładnych warstw.
Tadam! Kawa gotowa.
Jeżeli lubicie kawę, polecam zaopatrzyć się w kawiarkę, kawa jest bezkonkurencyjna, aromatyczna i smaczna :)
UWAGA:
UWAGA:
- Kawa parzona w nowej kawiarce może skamować nieco "plastikowo", niestety potrzebuje ona czasu na przeparzenie się- im starsza kawiarka tym lepsza kawa
- Kawiarki nie powinno myć się płynem do mycia naczyć- używamy do tego czystej wody
- Przed pierwszym użyciem należy wykonać parzenie bez kawy, z samej wody- najlepiej kilka razy
do ogarnięcia poziomu gotowości mleka można sprawić sobie termometr kuchenny :) najlepiej jeśli nie przekracza 60 stopni C :) Poleca również poeksperymentować z dodatkiem syropu smakowego, np kokos :) Najlepiej wlać go do szklanki jako pierwszego następnie nasze gotowe spienione mleko dolewać do szklanki po łyżeczce i na koniec dolać espressssssso Mniami :)
OdpowiedzUsuńTermometr kuchenny jest na liście rzeczy do kupienia :) Na syropy też się skuszę, miałam kiedyś różne smaki, kawa z nimi była pyszna :)
OdpowiedzUsuńW kauflandzie macie tanie syropy victori coś tam , ostatnio po 6 Irish coffe kupowaliśmy za 0,5 bodajże
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńDobra kawa nie jest zła i chyba większość z nas bardzo lubi je pić. Ja jestem także zdania, że doskonale sprawdza się kawa czy herbata ze sklepu https://www.coffeea7.pl/ i przy tym wyborze na pewno każdy z nas znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzUsuń